Własna działalność gospodarcza to marzenie niejednego Polaka. Daje nam niezależność finansową i swobodę. Sprawia, że sami decydujemy o tym, jakie usługi wykonujemy i z kim współpracujemy. Ponadto, odpowiednio wybrany sektor firmy, pozwoli nam na dużo wyższe zarobki. Jednak najgorzej jest zacząć. Choć założenie jednoosobowej działalności nie wiąże się z dużymi kosztami, to problem pojawia się w chwili jej rozwoju. Własne oszczędności oraz pieniądze od znajomych czy rodziny nie wystarczają. Konieczne stają się poszukiwania finansowań zewnętrznych. Szukamy korzystnych kredytów i pożyczek w polskich bankach czy funduszach unijnych. Można tam znaleźć ciekawe rozwiązania. Podpowiadamy, jak sfinansować start firmy.
Jaki stosunek mają banki do młodych przedsiębiorców?
Na przestrzeni ostatnich kilku lat instytucje finansowe znacznie zmieniły podejście do młodych przedsiębiorców. Wiedzą, że najtrudniej jest zacząć. Z tego względu zaczęły oferować, w ramach swoich produktów, pożyczki i kredyty dla firm i młodych przedsiębiorców. Mają one korzystniejsze oprocentowanie i nie charakteryzują się wysoki poziomami zabezpieczeń. Banki nie sprawdzają również kondycji finansowej firmy, istotne jest dla nich sporządzenie biznesplanu. To jego wartość merytoryczna często decyduje o pozytywnej decyzji dotyczącej udzielonego wsparcia.
Uzyskanie środków na start czy rozwój firmy wiąże się ze spełnieniem pewnych warunków. Po pierwsze, firma powinna mieścić się w sektorze MŚP, czyli małych, średnich przedsiębiorców. Co to oznacza? W firmie może zostać zatrudnionych maksymalnie 250 osób, jej obrót nie może przekraczać 50 mln euro, a całkowity bilans nie może być większy niż 43 mln euro. Ponadto, kredyty udzielane są firmom istniejącym maksymalnie 12 miesięcy na rynku. W końcu to pożyczka na start.
Jak wygląda sytuacja z Funduszami Europejskimi?
Jeszcze parę lat temu Fundusze Europejskie oferowały bezzwrotne dotacje. Wtedy konieczne było przygotowanie biznesplanu, a także spełnienie warunków tj. utrzymanie zatrudnienia na określonym poziomie czy inwestycje w innowacje. Chodziło również o to, by dotacje nie były nadużywane. Z tego względu Unia Europejska wprowadziła limit, który stanowił, że firma przedsiębiorcy, który uzyskał wsparcie finansowe, musi funkcjonować na rynku przynajmniej przez okres dwóch lat.
Obecnie odchodzi się od bezzwrotnych dotacji na korzyść kredytów unijnych. Działają one na przejrzystych zasadach, a ich oprocentowanie jest niższe od tego oferowanego w placówkach bankowych. Najpopularniejszym programem jest JEREMIE 2, który został uruchomiony jako kontynuacja programu JEREMIE w latach 2007-2013. Otwarty został w czterech województwach po dokładnym przeanalizowaniu rynku. Określona została również pula pieniędzy do wykorzystania, zależna od wielkości i potencjału obszaru. Z takiej opcji wsparcia możemy skorzystać do końca 2023 roku albo do momentu wykorzystania wszystkich środków. To idealna opcja dla tych, którzy nie wiedzą gdzie szukać pożyczki. Dzięki temu możemy sfinansować to, na co w normalnych warunkach nie moglibyśmy sobie pozwolić. Wystarczy wejść na stronę Programów Unijnych, by dokładnie zapoznać się z ich warunkami.
